Niech nam teraz spalą domy,
komputery. Niech potną
wszystkie pieniądze i książki.
Śpimy nad jeziorem
w koszulach bez kołnierzy.
Jesteśmy daleko w tunelu
- dalej niż logika.
Słońce wzeszło raz
w nas
kiedy chcemy
zobaczyć coś słodkiego
Związujemy nasze dłonie.
komputery. Niech potną
wszystkie pieniądze i książki.
Śpimy nad jeziorem
w koszulach bez kołnierzy.
Jesteśmy daleko w tunelu
- dalej niż logika.
Słońce wzeszło raz
w nas
kiedy chcemy
zobaczyć coś słodkiego
Związujemy nasze dłonie.
Ja też mam poczucie, że nie ma już odwrotu... Jedyne pocieszenie, że nie czujŁ się w tym tak do końca osamotniona.
OdpowiedzUsuńTunele, strumienie świadomości. Prawie jak u Lema. :))) Prawie czuję miękką toń jeziora między palcami. :)
OdpowiedzUsuńTo cudownie :)) To znaczy, że to, co napisałam działa chociaż troszkę! :)
OdpowiedzUsuńBo miałam straaszne wątpliwości co do mojego pisania. :(
Jesteś Skarbem. :)
OdpowiedzUsuńDlaczego, kochana? :) :**
OdpowiedzUsuńNo wiesz! Nawet mnie nie denerwuj! Jakie znowu wątpliwości?
OdpowiedzUsuńChodzi o świadomość, jak maleńkie to jest i jak odległe do ideału, który mam w głowie. :) Ale zamiast marudzić postanowiłam ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć. :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne niebo! :)))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńZa takim właśnie tęsknię :)
OdpowiedzUsuńo kurcze! odleciałam zupełnie w te chmury! :)
OdpowiedzUsuńPs. dlaczego? bo taka już, dzięki Bogu, jesteś. :)
A ja właśnie sobie zamarzyłam, że właśnie zabierają nam te komputery, telefony, telewizje, że ludzie stają na powrót wobec siebie bardziej uczynni i dobrzy, i że mieszkamy w otoczeniu pięknej przyrody.
OdpowiedzUsuńI tylko żeby aparatów nie zabierali, no! :)
pczr:
OdpowiedzUsuńZnalazłam te chmury i musiałam ustawić. :)) Nie da się nie odlatywać:)
Natalinka:
Może kiedyś coś takiego się wydarzy? Chociaż na chwilę... :)
Bo widzisz, obserwowanie jak ktoś z czarnej rozpaczy w takie chmury nagle trafi - to... To jest prawdziwa przyjemność. :)*
OdpowiedzUsuńcudowna ta Twoje poezja ,bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za komentarz ,dodaje wiary w lepsze dni ;)
Mantisie:
OdpowiedzUsuńNiewiele zmieniło się w moim życiu, tylko może... nauczyłam się to znosić. Teraz jest łatwiej :) :*
Inu:
Dziękuję, że te moje koślawe utworki nazywasz poezją :)
I cieszę się, że komentarz wpłynął na Ciebie pozytywnie :** Pozdrawiam