środa, 24 listopada 2010

Niestety stresu z każdym dniem coraz więcej, więc i biżuterii przybywa... :) Tworzenie biżuterii pozwala odstresować się i odprężyć... :) Polecam wszystkim :) i zapraszam do oglądania :)


Nr 1
zielone kolczyki :)









Nr 2
Bransoletka z czarnych koralików :))







Zdjęcia bransoletki nie są najlepszej jakości, ale mam nadzieję, że coś widać. :)

sobota, 20 listopada 2010

Pierwszy komplet :)

Jestem z siebie dumna, ponieważ wczoraj spod moich rąk wyłonił się mój pierwszy komplet biżuterii! :)) Dotąd robiłam tylko pojedyncze bransoletki lub kolczyki. Tym razem postawiłam na cały zestaw. :) Jestem szczęśliwa, włożyłam w to bardzo dużo pracy oraz czasu i w efekcie projekt mi się podoba. :)
Może nie jest zbyt skomplikowany, ale i tak strasznie mnie cieszy. :))
Niedługo będzie dostępny na aukcji na allegro... :)











środa, 17 listopada 2010

Wróciłam

Przez jakiś czas nie było mnie na blogspot.com - wszystko z powodu szkoły, jak zwykle... :) A raczej małych problemów w szkole, których trochę mi się nazbierało. Postaram się odpisać na wszystkie komentarze. :)

A dziś chcę pokazać małą bransoletkę. Dołączyłam ją do kolczyków, które kiedyś tu pokazywałam. :) Trafiły już do dwóch osób i cieszą się coraz większym zainteresowaniem. :)


Kolczyki wyglądały właśnie tak:


A to bransoletka. :)


Plany na bransoletkę były inne, chciałam użyć drutu pamięciowego, ale z powodu braku doświadczenia chyba kupiłam nieodpowiedni drut. :( Problem tkwi w tym, że kulki zaciskowe, które miały przytrzymywać koraliki na drucie, nie trzymają, a kulki fruwają po całym drucie. Może ktoś mógłby mi wskazać, gdzie zrobiłam błąd? Będę naprawdę wdzięczna. :)

PS. Zdjęcia niestety są trochę prześwietlone, koraliki są ciemniejsze niż widać na fotkach.

wtorek, 9 listopada 2010

Bez opamiętania

Powrót


Zdmuchnijmy
z porcelanowych skał
ludzki kurz.
Ramionami spojrzeń
otoczmy dusze drzew
sędziwie milczących.

Zszeptać, zcałować
ciszę z kropelek zaklętych
w spróchniałych czasach,
podsłuchać leśne szepty.
Tarcze skał skąpane
w alabastrach porannego słońca
fiołkami serc ubarwić.
Uratować pierwotne
nagie promyki wolności.



http://www.youtube.com/watch?v=WChBWhhESNE&feature=related










Źródło zdjęć - Internet


Jestem bez opamiętania zaczarowana naturą, szeptami lasów, łąk, dywanami z ziół i zapachem wiatru. Dusza mi się wyrywa do jakiegoś dzikiego zakątka, by zaszyć się przed całym światem. :) I coraz trudniej żyć w betonowym gąszczu... Wdychać opary matwych pojazdów...
Stąd ten tekst, może nie najlepszy, ale pochodzący z samego środka mojej duszy przepełnionej miłością i podziwem. :)