środa, 6 października 2010

Melodia

Pobrzmiewa w niej jeszcze
ich ciche tchnienie na lustrze
odbite, zmarwiałe łzy
karabinowym uśpione tonem.

Tańczą na porcelanowym
parkiecie z młodych żyć,
niedokończonych dzieł
jak nie do końca zeschły liść.

Kto przypomni oprócz niej
gdzie stół wiśniowy,
gdzie stara zastawa uboga
w jeden imbryk?

Na imbryku smuga krwi milcząca
zakryta kurzem martwych
wspomnień, tylko pieśń wieczna
głosem smugę odsłania.

Szopenowska czarno
śnieżna, czerwienią skropiona
melodia zmarłych wcześnie
zgasłych oczu, zbyt młodych na sen.

http://www.youtube.com/watch?v=ZOwP6k8fp0M

8 komentarzy:

  1. Pierwsze skojarzenie - tragiczne pokolenie Kolumbów.
    Z drugiej strony już wiem czemu ten skorpion tak za mną dziś chodzi... :P
    Taaaak! W dobrą stronę podążasz moim skromnym zdaniem. :>
    Kłaniam nisko. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Mantisku, Twoje zdanie jest dla mnie strasznie ważne, dlatego bardzo mi się miło zrobiło. :) Sama już nie wiem, w którą stronę powinnam iść. Chyba droga sama się wyłania... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Drogi są dwie - w górę i w dół. A najlepszy dla Ciebie jest rozwój. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. A nie ma żadnej drogi w bok, albo jakoś na ukos? ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak, jak Cię serce poniesie. :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadzam sie z Mantisem.
    Rozwijasz sie dziewczyno. Ten wiersz ze wszystkich najbardziej mi sie podoba. Wroc! Poezja podobac sie nie moze... ona unosi, a mnie uniosla.... wysoko.
    Pozdrawiam
    PS: Miałam tego nie robić, ale jestem chora i z nudów informuje, ze na blogu [marmurowe-okiennice] pojawiła się nowa notka. Serdecznie zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Donata i Marmurowa:
    Dziękuję Wam :)

    Marmurowa:
    Staram się rozwijać, w końcu za słowo trzeba być odpowiedzialnym. :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń